No no Beato widzę ze się   postarałaś więc i mi nie pozostaje nic innego jak podrzucić tu garść przepisów i obiecać ze jak tylko będe miał więcej czasu dodam ich jeszcze więcej .Na początku chciał bym wam zaproponować nieco inne przygotowanie rybki [szczupaka]ale z powodzeniem może być inna na grila .Po oczyszczeniu skrapiam rybkę obficie sokiem z cytryny następnie daję do środka masło i oczywiście koperek całość zawijam w folię aluminiowa kładziemy na grila i po około 20 min  gotowe .Nie zapominamy oczywiście o przyprawach [sól pieprz]Można dodać czosnek jak ktoś lubi ja piekę go osobno w łupinkach a powstała paste smaruje na chleb.    Teraz szybki i prosty przepis na żeberka marnowane .Składniki sosu  sos słodko ostry chili pewni będzie to taki sam jaki opisywałaś we wcześniejszych swoich przepisach,żurawina ,sos sojowy.proporcje sosu na 2 części sosu chili 1 część żurawiny i 1 część sosu sojowego do tak zmieszanego dodajemy żeberka które oczywiście solimy i posypujemy pieprzem .Całość ląduje na 24 godziny w lodówce  w rękawie do pieczenia  {torba}gdzie się maceruje .Następnie  całość do piekarnika   i pieczemy w temp około 180 stopni .około 40 min i powinno być gotowe.      Naleśniki z farszem Rybnym: wymieszać piwo lub gazowaną wodę z jajkiem, mąką i odrobiną soli,usmażyć naleśniki.Będą chrupiące. Można też na mleku.Do farszu dodajemy wędzoną tłustą rybę obraną z ości i pokrojoną na drobno ( może być sama makrela, nie polecam łososia bo będzie za suchy), dodajemy surowe jajko, łyżkę kwaśnej śmietany, szczyptę pieprzu, posiekany koperek.Zawijamy naleśniki z farszem i smażymy. Podajemy ze śmietaną ( lub bez) i z kuflem zimnego piwa.   No to by było na tyle ,ale już czekają kolejne przepisy miedzy innymi piersi kurczaka faszerowane szpinakiem i mozarellą ,które podeślę wkrótce pozdrawiam serdecznie Włodek no i oczywiście w razie pytań śmiało.

                                           
                                     
                                FISKGRÄTENG
   
     1kg. filetow rybnych
      2st cebule
      maslo , smietana slodka , smietana kwasna ,sol pieprz
     2,5 KG ZIEMNIAKOW acha i mleko
    Filety smaze w calosci posolone i popieprzone .
    ziemniaki gotuje i robie z nich pure , czyli dodaje masla smietany kwasnej ,troche mleka i gnite zeby byla ladna masa . Blaszke smaruje maslem wykladam na nia ziemniaczane pure na kantach troche wyzej , ukladam usmazona rybe i zalewam sosem .
wlasnie sos, podsmazam pokrojona cebule na masle w rondlu dodaje smaku rybnego soli pierzu slodkiej smietany i zageszczam maka tak zeby byl dosc gesty tym sosem zalewam zawartosc blaszki i do piekarnika na okolo 30min. na 180 200 " smaczne
                Mozna zajadac z zielonym groszkiem  dodaje uroku na talezu .
A RYBKI MOGA BYC rozne ja mialam malkere i sieje. smacznego,

 Dobrze panie Wladku to ja zaczne , bo widze ze sie nie doczekam przepisu na smaczna potrawe.
 
 Na poczatek moze troche o Szwedzkiej kuchni i o samych Szwedach.
Po przyjezdzie z urlopu Szwedzi rozmawiaja co jedli i ile to kosztowalo no i oczywiscie czy bylo dobre.
Tygodniwy jadlospis Szwedow to jakies 70% roznego typu makarony , pasty i ryz jesli jedza ziemniaki to tylko raz w tygodniu , tu wszystko musi byc latwe i szybkie.Po przyjsciu z pracy w ciagu godziny obiad rodzinny zrobiony ,zjedzony i posprzatane w kuchniach wyglada jakby nikt jej nie uzywal.
Nie robia wystawnych obiadkow to tylko na jakies imprezy i to tez tylko jakis obiad.
 Prawie wszystkie potrawy sa przyzadzane w piekarniku w naczyniach zaroodpornych lub na blaszkach ,ryba w calosci i do piekarnika , szynka , kurczak sztuka miesa no poprostu wszystko .
Mam pare dan z ziemniakami co sa bardzo pyszne .Prosze
NAZWA SZWEDZKA POTOTISGRÄTENG.
Obrane ziemniaki kroimy w plastry , ukladamy w naczyniu ktore moze byc w piekarniku posypujemy przyprawami (sol pieprz mozna troche vegety) ja dodaje tez cebule pokrojona.
SMIETANA TU JEST 40% SLODKA  gotujemy pol na pol z mlekiem jakies pol litra smietany i mleka zalewamy ugotowana smietana ziemniaki w formie i do piekarnika na 60min 200" NAPRAWDE PYSZNE.


       ZIEMNIAKI Z MIGDALAMI
   Obieramy ziemniaki i nacinamy tak do polowy od gory , tak jak bysmy chcieli robic frytki , ukladamy je na blaszce wysmarowanej maslem  posypujemy sola i polewamy rozpuszczonym maslem i posypujemy siekanymi migdalami. tez okolo godziny w piekarniku na 200 pychotka.i pewnie tez kaloryczna bomba. 


           flygandejakob 
 To juz danie miesne
KG, PIERSI Z KURCZAKA ,LUB DWIE POLEDWICE
GARSC ORZECHOW ZIEMNYCH SOLONYCH
DWA BANANY
SMIETANA OKOLO pol litra , SOL PIEPRZ
      Miesko kroimu w plastry przyprawiamy i podsmszamy na patelni na zloty kolor
      z patelni wkladany do naczynia zaroodpornego posypujemy orzeszkami banany nawierzch pokrojone w plastry , acha smietane mieszamy z sosem chili tu mamy taki w butelkach jest slodko ostry zalewamy sosem i do piekarnika na 40min. pyszne mi to smakuje podawane z ryzem.

      Od kolegi wedkarza dostalam przpis na szczupaka z grila rewelka.
      filet ze szczupaka posypany sola , duza iloscia kopru i posmarowady majonezem , zawiniety w folie i na grila smaczny.

  Jesli kto bedzie to przyzadzal a czegos nie rozumie ,to prosze smialo pytac 

 Dzisiaj mamy tem. plusowa i na lodzie jest woda, pod sniegiem i chyba znowu nici z wedkowania , jak zwykle , kiedy mi pasuje to pogoda nie taka  to sa zlosliwosci losu wedkarza. Tesknie za sloneczkiem i warkotem silnika, no i moje voblerki leza takie samotne w skrzynce az mi ich szkoda Tyle krzyku bylo o ociepleniu klimatu i co sie ztym stalo? Byloby calkiem fajnie jak bysmy mogli lowic caly roczek.
          to tylko troche wspomnien.

Moje wiertelko wierci dziurki slicznie , tylko nie w tych miejscach gdzie sa rybki  ,szkoda)
Sylwestrowe przedpoludnie i dzisiejszy ranek i nic pusto ,ani jednego szczupaczka.Nie wiem moze probowalam za blisko brzegu najglebiej bylo3,5m na echosadzie nie pokazywalo ryb .Na glebokiej wodzie jeszcze nie sprawdzalam na lodzie pod sniegiem jest mokro dosc nieprzyjemne uczucie i chyba mialam troche cykora zeby isc dalej na wode , a zreszta zeby dojsc do jeziora to okolo 100m w sniegu po kolanach no caly sprzet ,,,, to naprawde dobry trening , wcale nie czuc zimna dzisiaj pochmurno i wieje tem  minus3st.Chyba nastepny wypad bedzie kolo niedzieli ,to moze bedzie lepiej jeszcze sie nie poddaje zobaczymy.Tylko gozej z plotkami ledwo dychaja w prysznicu.

PRZEPISY I POGADUSZKI PRZY KUCHENCE.

 Dzieki za zyczenia , oczywiscie zycze tez pomyslnosci i wszystkiego Naj , Naj , Naj .
Odnosnie kacika pitraszenia to zgadzam sie z Toba w stu procentach , lubie smacznie jadac.
Mysle ze duzo kolegow po kiju tez lubi smaczne jedzenie , a od Ciebie napewno mozemy duzo sie nauczyc . Jutro zaczne myslec nad smacznymi przepisami i postaram sie zainteresowac Szwedzka kuchnia, niektore dania maja naprawde smaczne. Ale nasze wspolne gotowanie napewno zaczniemy od szczupaka zlowionego jutro. Jesli masz pomysl jak go przyzadzic to napisz , a ja napisze jak smakowal hi, bo jutro ide zobaczyc , czy lod jeszcze mnie utrzyma.

Z OKAZJI NADCHODZĄCEGO  NOWEGO ROKU ŻYCZĘ TOBIE  BEATO ZĘBACZA CO NAJMIEJ 1.40 CM ALE ZOSTAW TEZ COS I DLA MNIE!!!.A TAK NA POWAZNIE TO ZYCZE ZDRÓWKA I POMYSLNOSCI WSZELAKIEJ ORAZ ABYSMY JAK NAJCZESCIEJ MOGLI KORZYSTAC Z TWOJEJ GOSCINY.A JAK TAM BEDZIEMI I CZAS POZWOLI  JAK NIE ZAPOMNE TO POGOTUJEMY RAZEM MAM JUZ DLA CIEBIE KILKA PRZEPISÓW CZEŚC PODESLE CI NA EMAILA A CZEŚĆ DO TESTOWANIA U CIEBIE .PRZYGOTUJ MI TEZ KILKA TRADYCYJNYCH SZWECKICH PRZEPISÓW BO JAK WIESZ PITRASZĘ ZAWODOWO I BEDZIE TO DLA MNIE FAJNE DOSWIADCZENIE. ACHA I OBY DO WIOSNY!!!WŁODEKA MOZE BY TAK POWYMIENIAC SIE PRZEPISAMI NA FORUM I STWORZYC JAKIS KĄCIK KULINARNY WSZAK NIE SAMI FACECI U CIEBIE ŁOWIA ,A I CI Z CHECIA COS DOBREGO BY SPRÓBOWALI !!!???

 To tak dla zabawy , ale balam sie zeby gumki i nie zjedli
     
Chyba bedzie maly problemik jak moi domownicy wroca , ale  jakos to bedzie.
Dostalam od Mikolaja calkiem fajne wiertelko , ktore nawet zrobilo dziurke w lodzie , fajnie.
Czasu troche malo , dzien jest bardzo krotki no i pracowac trzeba , no ale to na marginesie.
Na jeziorach jest duzo  sniegu ,lod okolo 40cm ,ciezko sie po nim  chodzi , ale sie udalo plotki sa.!!!! Co prawda narazie w prysznicu ,ale sa .Moge z nich skozystac dopiero w wtorek mam nadzieje ze przezyja , jesli nie to i moja rybka w akfarium tez nie bedzie miala sie dobrze , bo pozyczyla swoja pompke.Wiem ze  cel uswieca srodki ,ale szkoda rybki juz taka duza.
Niewiele czasu mi zostalo na zlowienie okaza w tym starym roku , ale sie postaram. Chodzi mi po glowie taki 1,40cm no i wagi ponad 13kg. ,jesli mi sie uda to dalej lowie zebacze , bo poprzeczke zawsze mozna podniesc. he
Nikt nie lowi pod lodem ? , jest naprawde przyjemnie jakies pitnascie minut , no ale to dla wytwalych .

Witam w sobotni zimny dzionek , minus 5 pada snieg i wieje, ale to mi nie przeszkodzilo zeby wyskoczyc na chwile i rozejrzec sie za swiezom rybka na wigilijny stol.
Co prawda karp to nie jest , do szczupaka tez nie podobne ale pewnie bedzie pyszne w wigilijna kolacje.
        Wiatr przewial mnie do kosci i mysle ze te trzy sztuki mam starcza ,a jesli je zjem do wigilij to pojade po nastepne.

  Wszystkim odwiedzajacym ta strone , znajomym i  nieznajomym zycze :
     WESOLYCH SPOKOJNYCH SWIAT.MILEJ RODZINNEJ ATMOSFERY I OCZYWISCIE PYSZNEJ RYBKI NA STOLE.  
 
 Tamte rybki juz zjelismy , to trzebabylo zlowic nowe.